Clyde i kontakty.

Yeoop. · Wysłany: Pią 16:15, 21 Mar 2008 Temat postu: Clyde i kontakty.

Charakter:
Jedyne za co dziękuje Bogu to to, że rodzice nie dali mu drugiego imienia do powszechnego użytku. Niewdzięcznik jak ich mało. Dba, ale tylko o to, na co sam zapracował. Do życiowego tańca z chęcią porwie romantyczną, acz mało wymagającą kobietę. Nie uważający wojny między Slytherinem, a Gryffinorem. Nie dasz rady go przy sobie zatrzymać. Żyje chwilą, co równe jest stwierdzeniu "sex, drugs and rock'a'roll". Sam jest wielką tajemnicą. Przegranym Asem, zwyciężonym Waletem. Poznasz go dopiero wtedy, gdy odkryjesz karty. Nie chciej go poznać. Zgubi Cię po drodze. Kłótnie, dyskusje. Ambicja, kreatywność, złośliwość i ironia. Żywioły tętniące życiem w jego duszy. A żywiołów się nie niszczy.

Arogancki, ale jedynie w stosunku do mężczyzn. Kobiety są dla niego czymś więcej, niż kolejne cudy świata, ale tylko te, które są warte jego uwagi. Uroczy uśmiech, cudowne ciało. Bóg flirtu i komplementów. Usłyszysz to od niego? Bądź pewna, że nie ostatni raz. Szczery, bo Ślizgonowi tak wypada. Wychowany jak na arystokratę przystało. Skutecznie odpędza problemy, kłopoty i nachalne dziewczyny, których nie brakuje. Narcyz, acz nie do tego stopnia, żeby zakładać swój FanClub.

Dla sprostowania:
Clyde pochodzi od "tych" Malfoy'ów, ale nie jest bratem ani ojcem Lucjusza. Starszy jego kuzyn. Po ojcu Lucjusza odziedziczył drugie imię, ponieważ zmarł kilka dni przed jego narodzinami. (tutaj zmieniłam kanon. Draco w szóstej części wyraźnie przekazuje Slughorn'owi, że i on znał swego dziadka). Półsierota w każdym znaczeniu tego słowa. Wychowywany jedynie przez ojca, Aarona.

Dane:
Imię: Clyde Abraxas
Nazwisko: Malfoy
Dom: Slytherin
Wiek: 17 lat
Rodzeństwo: Brak

Kontakty:
Miłość:
*

Romans [zamknięte.]:
*(odpowiadałby mi z jakąś młodą nauczycielką. Trochę flirtu, nad seksem się zastanowię. xD)
*Massie Block

Przyjaźń [zamknięte.]:
*Fenrir Greyback
*Anastasia Zabini
*Christina Black
*Evan Rosier
*Maureen Rosier

Znajomość/Koleżeństwo:
*Ophelia Hewett
*Nathaniel Zabini
*Durella Rosier

Neutral:
*

Wrogowie:
*(maksimum trzy. Śpieszyć się. Wink

)

Jeżeli ktoś chciałby podać jakąkolwiek propozycję, która tyczy się kontaktów, prosiłabym również o podanie domu, do którego postać należy. Z góry dziękuję. Smile

Kolory po to, abym domów nie zapomniała. xD

Adolescente · Wysłany: Pią 18:06, 21 Mar 2008 Temat postu:

Fenrir Greyback - przyjaźń
Ophelia Hewett - znajomość

Oboje Slytherin.

Zu · Wysłany: Pią 18:11, 21 Mar 2008 Temat postu:

A my mamy nieustalone, ale coś tam zarysowane ;P
Więc moją Massie gdzieś upchnij Wink

Yeoop. · Wysłany: Pią 18:59, 21 Mar 2008 Temat postu:

Fenrir. *.* Wilczątko. Wink

A Massie dam do romansów, bo coś będą świrować. Wink

Nejciara · Wysłany: Pią 19:31, 21 Mar 2008 Temat postu:

A ja bym chciała Anę albo na romans albo na coś innego, ale nie na wrogów bo ona ma samych wrogów w Slytherinie ^^
A z Nejtem... eee.. Co chcesz z Nejtem? xD

A poza tym...
BOŻE, BOŻE!
On jest boski! *.*
Jak mój Kamil!
Jak moje Kamilątko *.*
Tylko trzy razy przystojniejszy i z większym szacunkiem dla kobiet *.*
IDEAŁ!
Mój ideał *.*
*orgazm*
[wybaczcie, ale ja tak głupieje... xD]

Yeoop. · Wysłany: Pią 20:02, 21 Mar 2008 Temat postu:

I dodano. :]
A co do głupienia to całkiem zrozumiałe, gdy się patrzy na Josha. Very Happy

Zu · Wysłany: Pią 20:13, 21 Mar 2008 Temat postu:

Bo to Jooooosh *.*
Mi tam pasuje xD Ale Karo, jakaś Ty pracowita, nawet kolory domów wstawiłaś! Razz

:*

Nejciara · Wysłany: Pią 20:29, 21 Mar 2008 Temat postu:

Trzeci najprzystojniejszy dla mnie facet świata Very Happy

Bo najpierw jest Ashton [FERNIREK NASZ!], potem jest Gaspard [Nejt mój ^^] a potem jest Josh [MALFOY! hahaha!]... Potem jest jeszcze Pierr z SP, mój Kamil [ah, oh xD] i Patryk z 39,5 xD

Zu · Wysłany: Pią 20:48, 21 Mar 2008 Temat postu:

Josh jest pierwszy! On najpierwszy z najpierwszych.

Yeoop. · Wysłany: Pią 21:11, 21 Mar 2008 Temat postu:

Spora ta lista, Nejt. Very Happy

W ogóle nazwisko Malfoy jest ładne. I Malfoy'owie ładni. Wink

berci. · Wysłany: Pią 21:16, 21 Mar 2008 Temat postu:

gdyby nie obojetnosc Christiny bylaby pewnie milosc, a tak to to tylko kolezenstwo, jesli mozna... chyba, ze mam pomysla. xD

Slytherin.

Yeoop. · Wysłany: Pią 21:31, 21 Mar 2008 Temat postu:

Pomysł? ;>
Mnie z nią by pasowało między przyjaźnią, a romansem, bo ciekawa z niej babka. Wink

Nejciara · Wysłany: Pią 21:31, 21 Mar 2008 Temat postu:

Adolescente · Wysłany: Pią 22:21, 21 Mar 2008 Temat postu:

Jasne, że tak ^^
Ashton zawsze i wszędzie Very Happy

xPPP

Marcelka. · Wysłany: Pią 22:50, 21 Mar 2008 Temat postu: